sobota, 29 czerwca 2013

Hunger Games - Igrzyska Śmierci

   
Igrzyska Śmierci to pierwszy tytuł składający się na trylogię napisaną przez Suzanne Collins. Książka przedstawia fikcyjne państwo Panem ze stolicą w Kapitolu i otaczającymi go trzynastoma dystryktami. Każdy z Dystryktów dostarcza przeróżne dobra, materiały i surowce, jednocześnie utrzymując mieszkańców Kapitolu, lubujących się w fikuśnych strojach i zabawie. Naród jednak nie jest zadowolony z takiego stanu rzeczy i wznieca powstanie, które doprowadza do zagłady Trzynastego Dystryktu. Aby upamiętnić to wydarzenie, Kapitol organizuje rok w rok Głodowe Igrzyska, w których brać mają udział dzieci wyłowione z dystryktów, z każdego dwoje - dziewczynka i chłopiec -  w wieku od 12-18 lat. Udział w nich to rzekomy zaszczyt a przeżyć może tylko jedno z nich...
Główną bohaterką jest mieszkanka najbiedniejszego - Dwunastego Dystryktu - 16 letnia Katniss Everdeen. Po wybuchu w kopalni, w którym zginął jej ojciec, na jej barkach spoczęło utrzymanie rodziny - siostry i mamy. Wraz z przyjacielem Gale'em wybiera się na łowy do lasu, aby móc sprzedać zwierzynę i utrzymać się z zarobionych pieniędzy. Poznajemy ją jako nieoszlifowany diament - ma dobre serce, ponieważ za wszelką cenę chce pomóc bliskim, jednocześnie jest zadziorna, wybuchowa, zagubiona. Ciężkie dzieciństwo sprawiło, że ma problem z okazaniem miłości, czy sympatii. 
W pierwszym tomie Katniss daje się poznać, jako dziewczyna igrająca z ogniem, która za wszelką cenę chce uchronić swoją rodzinę przed złem Kapitolu, przez co trafia na Arenę Igrzysk Śmierci. Wraz z nią wybrany zostaje Peeta - syn piekarza, słynący z dobroci, szczerości i siły. Połowa pierwszego tomu to głównie obrazowe przedstawienie Panem, mieszkańców Dwunastego Dystryktu, jak również plątanina myśli głównej bohaterki. Dzięki barwnym opisom, czytelnik może odnaleźć się w tym fikcyjnym, niesamowitym świecie oraz utożsamić się z bohaterami. Od pierwszych stron książki wiedziałam, że główna bohaterka będzie moja ulubienicą i nie raz przez swój charakter wpakuje się w niezłe tarapaty. Akcja na dobre rozpoczyna się w połowie książki, kiedy to zaczynają się Głodowe Igrzyska, w których bierze udział 24 trybutów z 12 dystryktów. Walka, krew, konspiracja, spryt, strach, chęć przeżycia za wszelką cenę. Te słowa najlepiej obrazują powieść do ostatnich jej stron. Widać, jak na dłoni, że człowiek postawiony w ekstremalnych sytuacjach staje się inny niż był do tej pory. Często staje przed trudnymi wyborami - jego życie, czy życie sprzymierzeńca. Da się zauważyć falę emocji, która towarzyszy głównej bohaterce oraz pełno wątpliwości. Zaufać, czy pożegnać się z życiem w najbliższym czasie? Książka pochłonęła mnie bez reszty, ponieważ ciągła akcja, która niosła za sobą coraz to nowsze niespodzianki nie pozwoliła oderwać się od czytania. Nieutannie trzymała mnie w napięciu, niejednokrotnie bulwersowała, zaskakiwała, wzruszała, zdecydowanie przywiązała do bohaterów. Choć wiedziałam, co się wydarzy, widząc wcześniej film, język, jakim została napisana ta powieść, bezgranicznie mnie wciągnął w świat pełen brutalności, bezwzględności, zwierzęcych instynktów i niesamowitych pomysłów na pułapki, czyhających na trybutów biegających po Arenie. Śledząc kolejne losy bohaterów uświadomiłam sobie, że książka jest tym bardziej przerażająca, ponieważ to wszystko może się wydarzyć. Choć opowiada o utopii, jeden motyw sprawia, że jest ona bestsellerem. Collins opisała walkę dzieci, które są w stanie zrobić wszystko, żeby przeżyć. Nie jest im straszne brutalne mordowanie, zastawianie pułapek i świetnie potrafią poradzić sobie w ekstremalnych warunkach, bez jedzenia, picia, dachu nad głową. Jednocześnie dają się wciągnąć w niesamowitą grę, aby zdobyć sympatię widzów, którzy ślęczą przed telewizorami i chłoną każdy ruch walczących.
Zakończenie pierwszego tomu daje czytelnikowi otwartą drogę do sięgnięcia po kolejną część. Po przeczytaniu Igrzysk Śmierci bez wahania zapoznałam się z  kolejną pozycją Collins, ponieważ nie mogłam doczekać się dalszych losów bohaterów.
Szczerze polecam tę książkę tym, którzy lubią fantasy, jak również tym, którzy duży nacisk kładą na psychologiczną stronę literatury. 
Zapewniam, że po przeczytaniu tej powieści nie można ot tak przestać o niej myśleć. Co rusz powracają obrazy Głodowych Igrzysk i wszelkie uczucia związane z całym złem zgotowanym przez Kapitol.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz