źródło: www.empik.com
Camilla
Läckberg w świetnej formie! Czekałam na jej ostatnią książkę od zeszłego roku,
kiedy to dowiedziałam się, że swoją premierę będzie mieć w listopadzie a w
Polsce dopiero w czerwcu. Współczesna mistrzyni kryminałów nie zawiodła mnie i
tym razem i zaserwowała naprawdę bardzo dobrą powieść.
Pogromca
lwów to 9 już część cyklu o
Erice Falck i Patricku Hedströmie. Od pierwszej książki zżyłam
się z głównymi bohaterami, ich przyjaciółmi i bliskimi. Z wypiekami na twarzy
czekałam na kolejne kryminalne zagadki, mroczne zabójstwa i perypetie
bohaterów. Dlatego tak bardzo czekałam na tę książkę i kiedy tylko ją kupiłam,
od razu zaczęłam czytać.
Fjällbacka, mroźny styczeń. Na drogę
wychodzi młoda dziewczyna, którą potrąca samochód. Kierowca nie miał możliwości
jej wyminąć i dziewczyna ginie. Kiedy Patrick Hedström otrzymuje
powiadomienie o wypadku, okazuje się, że ową dziewczyną jest zaginiona kilka
miesięcy wcześniej Victoria. Sekcja zwłok wskazuje, że dziewczyna była
poddawana okrutnym zabiegom. W międzyczasie policja dowiaduje się, że inne
nastoletnie dziewczyny również mogą być zagrożone. Czeka ich walka z czasem.
W tym samym
czasie Erika Falck pracuje nad swoją kolejną książką i w tej sprawie spotyka
się ze skazaną za okrutne morderstwo kobietą. Od samego początku przeczucie
mówi Erice, że kobieta coś ukrywa a przeszłość wcale nie wydaje się być taka
prosta.
Camilla Läckberg niezaprzeczalnie potrafi stworzyć niesamowity, mroczny klimat. Umiejętnie
opowiada historię, wciągając czytelnika w maleńki świat Fjällbacki. Z
rozdziału na rozdział buduje napięcie, które regularnie rośnie. Każdą jej
książkę cechuje nie kończenie wątków. Zostawia czytelnika w niepewności, żeby z
czasem powoli rozwijać treść. Charakterystyczna dla jej powieści jest mnogość
bohaterów. Może to irytować, jednak zapewniam, że bohaterowie nigdy nie są
przypadkowi i wnoszą coś do opowiadanej historii. Bardzo polubiłam styl pisarki
i za każdym razem łapię się na tym, że tak się wciągam w powieść, że tracę
poczucie czasu.
Läckberg jest promowana jako godna
następczyni Stiega Larssona, który podbił serca czytelników sagą Millennium. Nie
mam porównania, gdyż dopiero zaczęłam czytać jego pierwszą książkę. Póki co
wiem, że Camilla Läckberg jest
wspaniała pisarką, która zachwyca mnie coraz bardziej z każdą kolejną
powieścią. Polecam serdecznie, bo jest to kawał dobrej rozrywki, jeśli ktoś
jest fanem kryminałów.
Moja ocena:
9/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz